Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 17:43, 18 Maj 2006   Temat postu:

BUHEHE wskocze do monitora i zrobie kręcenie sutów orcowi BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH
Ladril
PostWysłany: Czw 15:16, 08 Wrz 2005   Temat postu:

Pakuj na szybkość to zawsze uciekniesz. Ja nie moge uciec jak rzut jest naprawdę nie udany.
Slet
PostWysłany: Czw 13:06, 01 Wrz 2005   Temat postu:

Diablik też Smile Question

Nie mart się ja też tak miałem teraz trudniej bo labiryntu nie ma i questów też jakiś dzadek z miecen ale nie wiem gdzie Smile
Oszczędzaj na szkołe i trenuj szybkość potem inteligencje i troche zręczności. Ja dostaje za bezgłowego rycerza 250 exp i większa różnica trudność a lv tym więcej XP no taki krutki poradnik Wink
Gothmog
PostWysłany: Czw 10:39, 01 Wrz 2005   Temat postu:

To z kim mam walczyć jeśli wszyscy zabijają mnie jednym ciosem?
Slet
PostWysłany: Czw 9:36, 01 Wrz 2005   Temat postu:

Nie bo jesteś druidem((przynajmniej tak mi się wydaje) (ja też tak mam )254 hp i przy potworach lepszych po porostyu jednym ciosem zabijają i tyle.
Gothmog
PostWysłany: Śro 22:25, 31 Sie 2005   Temat postu:

Mam podobny problem. Za każdym razem ja spotykam potwora i wybiorę walkę to zadaje mi kilkaset obrażeń i ginę. Moja postać jest co prawda jeszcze słaba, ale coś takiego to lekka przesada.
Gość
PostWysłany: Śro 8:30, 31 Sie 2005   Temat postu:

poprawione
Slet
PostWysłany: Śro 8:02, 31 Sie 2005   Temat postu:

Dobra ja tezz tak miałem tylko z ogromnym pająkiem zgłosiłem sprawe do admina powinien naprawić
Annor Erel
PostWysłany: Śro 6:36, 31 Sie 2005   Temat postu:

Sprawdzałem już kilka razy, żeby nie było, że to jakieś moje "widzimisię..." Dzieje się tak przy każdej walce 'w terenie' Evil or Very Mad
Annor Erel
PostWysłany: Wto 21:35, 30 Sie 2005   Temat postu: Denerwujące "walki" podczas wędrówki >:-/

Miałem już 3 tego typu przypadki. Zaplanowałem sobie wędrówkę z Minas Tirith do Morii. Idę, idę, aż tu nagle napada mnie Trol. Przypomniałem sobie, że jeszcze na trole jestem za słaby, więc wcisnąłem na ucieczkę... Dowiedziałem się, że jednak nie zdołałem mu uciec i rozcharatał mi gardeło... No nic - pomyślałem - pewnie jakiś przypadek losowy, zdarza się. Wróciłem do Minas, wyleczyłem się i znów wybrałem drogę do Morii. Tym razem zostałem napadnięty przez Orka. Zdecydowałem się walczyć, bo na "arenie" łupię bez przegranej te pokraki jedego za drugim. Wciskam "walcz" (tryb szybki). I co...?? Znów komunikat, że podczas ucieczki (pytam się jakiej??? w która stronę?!?) potwór mnie dopadł i jedyne co pamiętam to ciemność, czy jakoś tak to brzmiało... Ciśnienie mi się podniosło. Ale gram dalej - pewnie jakiś błąd w skryptach, czy cuś takiego. Wracam ponownie do Minas, wydaję kasiorę na wskrzeszenie i ruszam po raz trzeci w tym samym kierunku. Idę sobie spokojnie, a tu 'PIERDUT' !!! Jakiś kolejny Ork stanął na drodze mojemu wojownikowi . Tym razem się wycwaniłem i postanowiłem wybrać opcję pierwszą - walka turowa (że niby będzie bez błedu, że niby się nie zmęczę specjalnie orząc mu klatę... akurat). Po raz 3 komunikat o nieudanej ucieczce i śmierci. I tu już myślałem, że sam wskoczę do ekranu, wejdę jako dusza do ciała i zacznę k#@$%^ kręcenie sutów temu j^&*@$ orkowi!! Arrgghh *&^%#$ $%^@~ !! Czyli wychodzi na to, że czegokolwiek bym nie wcisnął, zawsze będę zwiewał :/ Nie dość, że straciłem pkt. energii, zeszło mi trochę kasy na wskrzeszenia (kapłan też był kurna nad wyraz uparty Wink ), to jeszcze po tych "przebudzeniach" PD posypały się w dół. Zróbcie coś z tym Ludziska (czyli Lenwe i "Wysoko Urodzeni"), boć to jest co najmniej nie na miejscu... Confused

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group